Adam się zdziwi, ale zrobię porównanie do motoryzacji...
Gdy 1,5 roku temu pisałam na blogu, szyłam na Toyocie Super Jeans SP100.
Była czarna, elegancka, miała jedno, konkretne zastosowanie- przeszyć wszystko czym ją męczyłam, nie ważne jak gruba tkanina to była, nie ważne ile warstw sobie akurat wymyśliłam. Była niczym sportowy samochód, z dwoma miejscami w środku. stworzona do szybkiej jazdy, ale z ograniczeniami. Dysponowała tylko 10 ściegami, z niezmiennymi ustawieniami długości i szerokości ściegu- z czasem zaczęło mnie to doprowadzać do szaleństwa...
wtorek, 31 marca 2015
poniedziałek, 30 marca 2015
Wielki powrót, czyli z serii "co robiłam gdy mnie nie było" :)
Tak się złożyło, że miałam małą przerwę w blogowaniu. No dobrze, nie była to mała przerwa- 1,5 roku bez pisania, bez słowa, aż mi głupio. Trochę musiało potrwać moje przechodzenie na nowe tory życia, ale się udało, więc jestem:)
Co Was ominęło:
- zmieniłam pracę, a co za tym idzie miałam mało czasu na pisanie i robienie czegokolwiek poza standardowymi czynnościami, które utrzymują człowieka przy życiu
- urodziłam malutką dziewczynkę, która przez ostatnie pół roku zajmowała każdą moją myśl i każdą sekundę życia
- podjęłam mocne postanowienie powrotu do działania!
Muszę Was jednak uprzedzić o naturalnej i nieuniknionej ewolucji/rewolucji, którą przejdzie mój blog. Nie jestem tego w 100% pewna, ale przeczuwam, że tematyka wpisów i wszelakie pomysły jakie będą przychodziły mi do głowy będą związane głównie z dwoma tematami: dziećmi i szyciem:) Nie ma co ukrywać- wokół tego kręci się teraz moje życie. No może... od czasu do czasu... napiszę coś innego, zaskoczę Was!
Miło jest znowu tu być.
Kasia
Subskrybuj:
Posty (Atom)