czwartek, 30 maja 2013

Make it for...




No właśnie, zamiast DIY= robić coś samemu, możemy MIF...= zrobić coś dla... w tym przypadku dla Indiany!

Coś dla Małej K.


Mała K. to moja siostrzenica: 6 lat, uśmiech na twarzy, gimnastyka w sercu i piękny, długi warkocz!
Tak sobie wymyśliłam, że chciałabym coś dla niej uszyć, coś kolorowego i letniego. Padło na spódniczkę, prosty wzór i kolorowe tkaniny [standard...;)].

wtorek, 28 maja 2013

Podam (niespodziankę) dalej! ale komu podam;) ??

Moje Drogie!
Metodą najprostszą na świecie udało mi się wylosować [papierki z imionami] dwie z Was:

Ben Benkowo
Magda

Dziewczyny-proszę Was o adresy [piszcie na maila f.pomyslow@gmail.com], w najbliższych dniach wyślę Wam przesyłki-niespodzianki!

Lubię takie krótkie i treściwe posty.
K.

niedziela, 26 maja 2013

Podam (niespodziankę) dalej!

Byłam bardzo zaskoczona, pozytywnie i sympatycznie zaskoczona!
Przyczyną mojego stanu ducha jest to, że stałam się kolejnym przęsłem w zabawie PODAJ DALEJ.

Właśnie dotarła do mnie przesyłka od wspaniałej Bellove. Cóż Ona dla mnie przygotowała? Zobaczycie poniżej:D

Kto jak kto, ale mnie takie spontaniczne akty dobroci napędzają i zawsze jestem skłonna brać udział w takich akcjach! Dlatego ogłaszam: jeżeli chcesz brać udział w tej zabawie i otrzymać ode mnie przesyłkę niespodziankę, proszę o wpisanie się w komentarzach. Niedługo skontaktuję się z dwoma osobami i poproszę o adresy do wysyłki.

sobota, 25 maja 2013

Kwestia honoru!


Nie lubię tego, ale czasami nie ma wyjścia, jak każda kobieta miewam momenty, które można opisać jako znowu-nie-mam-co-na-siebie-włożyć-oj-oj-oj... Kilka dni planuję wyprawę na zakupy, nastawiam się psychicznie na walkę z kolejkami, z rozmiarami, z pełnymi przymierzalniami. A gdy już się przemogę i wybiorę do jakiegoś CH, okazuje się że na sklepowych półkach jest wszystko, tylko nie to czego ja w danym momencie szukam. Norma...

wtorek, 21 maja 2013

Nowa perspektywa


Czasami mam ogromne wyrzuty sumienia, zastanawiam się czy dobrze zrobiliśmy przyjmując kociaka do swojego domu. Bo może miałby lepsze życie jeżeli zostałby przygarnięty przez kogoś innego? Może kogoś z większym domem, może kogoś kto miałby ogród? A nasz Rudzielec mógłby wtedy hasać całymi dniami po polach i lasach, przeganiając kury i tropiąc myszy...
Ale mieszka z nami, za co jestem niezmiernie wdzięczna:)

środa, 8 maja 2013

Maj- najlepszy miesiąc na dokument

Mamy maj- miesiąc oznaczający nadejście wiosny (tej prawdziwej!), rozpoczęcie sezonu szparagowego, matury i co najważniejsze rozpoczęcie kolejnej edycji PLANETE + DOC FILM FESTIVAL. Czy mnie pamięć przypadkiem nie myli? To już 10 edycja? Jak ten czas leci...

Część z Was pewnie świetnie kojarzy to coroczne wydarzenie, jeżeli jednak nie słyszałaś/słyszałeś jeszcze o tym festiwalu zachęcam do zapoznania się z całą listą wybranych filmów, które będą prezentowane w tej edycji.

Festiwal potrwa od 10 do 19 maja, a repertuar będzie można podziwiać w Warszawie i Wrocławiu (wiem, wiem... mi też przykro, że tylko w tych dwóch miastach...), zachęcam wszystkich wielbicieli filmów dokumentalnych, ale nie tylko, by zapoznali się z programem tegorocznego festiwalu.

Miłego oglądania :)

Wszelkie niezbędne informacje znajdzie na stronie: planetedocff.pl

poniedziałek, 6 maja 2013

Krótka przerwa i po przerwie


Taką właśnie przerwę sobie zrobiłam, majówka ułatwiła mi bardzo mój odwyk od komputera:)
Kilka dni nad morzem wystarczyło by odetchnąć, nabrać dystansu, zrelaksować się, pooddychać jodem i ponaświetlać się trochę. Przyznam, że przeczucia co do pogody miałam raczej pesymistyczne, podsycane prognozami spowodowały, że spakowałam się jak na syberię. A tu proszę! Kołobrzeg zaskoczył nas ciepłym wiatrem, słońcem na niebie, spokojnym morzem i cudowną atmosferą. Dobrze, że czasami prognozy się nie sprawdzają...