:) eeeeeh te koty :)
:))))) słodziak :DD
hehe :D
:D słodziak:D dobre motto !
Skubaniutek jest piękny!
jak ostatnio przymrużyłam oczy to się wykopyrtnełam :) widać kotom bardziej służy mrużenie :)
CUDO! Rewelacja! :-D
Rewelacyjne zdjęcie. Aż dziw że udało się Ci tak wyraźnie to "oczko" ująć. Kociak śliczny.
łaaaaa cudowne ^^
Idealnie :)
:D ale Ci się trafiło! Twój kot ma dobry sposób na życie :)))
ha świetny, no to się nazywa zdjęcie w odpowiednim momencie zrobione :)
super!
Haha!Ja kiedyś tez uchwyciłam jak Lucek puszcza do mnie oczko ;)))https://www.facebook.com/photo.php?fbid=342925265802702&set=a.252635858164977.54761.244316195663610&type=3&theater
Koty to takie drapieżniki z przymrrrużeniem oka ;)
Ciekawe - jak Filon na mnie się gapi, to zazwyczaj ma znudzony wyraz twarzy. Chyba, że akurat otwieram puszkę kukurydzy... Wówczas mnie kocha :)
słodkie :)))
Ciekawie piszesz, czekam na następną notkę ^^Obserwujemy? :)
Zapraszam do mnie po wyróżnienie :) http://zrecznerece.blogspot.com/2013/04/i-znowu-wyroznienie.html pozdrawiam
Podobają mi się Pani pomysły :)Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
:) eeeeeh te koty :)
OdpowiedzUsuń:))))) słodziak :DD
OdpowiedzUsuńhehe :D
OdpowiedzUsuń:D słodziak:D dobre motto !
OdpowiedzUsuńSkubaniutek jest piękny!
OdpowiedzUsuńjak ostatnio przymrużyłam oczy to się wykopyrtnełam :) widać kotom bardziej służy mrużenie :)
OdpowiedzUsuńCUDO! Rewelacja! :-D
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zdjęcie. Aż dziw że udało się Ci tak wyraźnie to "oczko" ująć. Kociak śliczny.
OdpowiedzUsuńłaaaaa cudowne ^^
OdpowiedzUsuńIdealnie :)
OdpowiedzUsuń:D ale Ci się trafiło! Twój kot ma dobry sposób na życie :)))
OdpowiedzUsuńha świetny, no to się nazywa zdjęcie w odpowiednim momencie zrobione :)
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńHaha!
OdpowiedzUsuńJa kiedyś tez uchwyciłam jak Lucek puszcza do mnie oczko ;)))
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=342925265802702&set=a.252635858164977.54761.244316195663610&type=3&theater
Koty to takie drapieżniki z przymrrrużeniem oka ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe - jak Filon na mnie się gapi, to zazwyczaj ma znudzony wyraz twarzy. Chyba, że akurat otwieram puszkę kukurydzy... Wówczas mnie kocha :)
OdpowiedzUsuńsłodkie :)))
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz, czekam na następną notkę ^^
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
Zapraszam do mnie po wyróżnienie :) http://zrecznerece.blogspot.com/2013/04/i-znowu-wyroznienie.html pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Pani pomysły :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)