poniedziałek, 8 października 2012

Tym razem będzie można z niego pić


Kiedyś zdarzyło mi się chodzić na ceramikę (jeszcze raz- dzięki Dziewczyny!!) i na pierwszych zajęciach wymyśliłam, że muszę zrobić Adamowi kubek. Robiłam, lepiłam, szkliwiłam, wypiekałam i  gotowe. Byłam z niego bardzo dumna! Niestety już po chwili okazało się, że niezbyt dobrze służy jako naczynie do picia herbaty, kawy i całej reszty płynów… przeciekał :/ Więc dziś poszłam trochę na skróty. W trakcie ostatniej wizyty w Ikei kupiłam prosty, gładki, biały kubek, a ponieważ Adam wyjechał na jeden dzień, uznałam że jest to najlepszy moment żeby przerobić kubek i zrobić mu niespodziankę.





Niedawno udało mi się odwiedzić Kraków, więc nie mogłam darować sobie wizyty w Hergon’ie : http://www.hergon.pl/. Tam udało mi się kupić pisak do ceramiki [ale też pisaki do tkanin J ]. Trudny miałam wybór, gdy stałam przed wielką szafą wypełnioną niezliczoną ilością pisaków, w niezliczonej ilości kolorów… ech, łezka mi się w oku kręci na wspomnienie tej chwili;)
 
Podsumowując potrzebujemy dwóch rzeczy: kubka do pomalowania i farbek do ceramiki lub pisaków [koszt kilkunastu złotych].

W pierwszym kroku warto naszkicować sobie wzór, który zostanie potem utrwalony, by uniknąć niechcianych pomyłek. Można też iść na żywiołJ


Następnie malujemy farbką, nie ma tu żadnej filozofii. Ale jeżeli używacie mazaków, trzeba je długo potrząsać by farba się wymieszała, a następnie „pompować” aż końcówka mazaka zabarwi się farbą.

Tak jak sugerują producenci, najpierw odstawiam kubek do wyschnięcia na kilka godzin,  później wypiekam w piekarniku przez 90 minut w 160 stopniach Cel. Przy okazji można upiec jakieś smaczne babeczki- polecam marchewkowe;)


Na koniec jeszcze męska ozdoba, czyli różowa wstążka – przecież musi być jasne, że to prezentJ

I gotowe!!

7 komentarzy:

  1. Jesteś NIESAMOWITA Kasia.... po prostu NIESAMOWITA!!!!!! AZ

    OdpowiedzUsuń
  2. co lepsze (cenowo, trwalsze, itp) farbki czy pisaki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisaki są bardziej precyzyjne, bo malowanie pędzielkiem i farbkami wymaga sporych umiejętności- jak dla mnie zbyt trudne. Cenowo pewnie lepsze są farbki- chociaż występują w rżnych pojemnościach, więc to zależy... Ehh, jakaś taka mało konkretna ta moja odpowiedź;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasia, a przepis na babeczki marchewkowe tez masz? Wlasnie ostatnio myslalam, zeby takie zrobic. pozdrawiam, Basia K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie, że mam :)
    Będę piekła w czwartek, więc wrzucę na bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. OK. To już oficjalne. Kocham Twój blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, takie wyznania nie często słyszę;)
      Więc, jeszcze się zastanowię jak powinnam zareagować...
      Żartuję;) - cieszę się!!!

      Usuń