Może w takim razie torbę?
Miesiąc temu zrobiłam hurtowe zakupy w sklepie krainafilcu.pl, więc przez jakiś czas filc będzie przewijał się w moich pomysłach. Osobiście jestem nim zachwycona i cieszę się, że stał się tak łatwo dostępny. Jeżeli w waszym mieście nie ma sklepu stacjonarnego, w którym można pooglądać, po dotykać i na spokojnie coś wybrać- przy okazji korzystając jeszcze z pomocy Pań tam pracujących, polecam zamówienie internetowe. Oczywiście można samemu wziąć się za filcowanie, kupić wełnę, igły, może wybrać się na jakieś warsztaty? Pewnie sama niedługo do nich dorosnę:) Ale na początku można pobawić się filcem dekoracyjnym, który można kupić w gotowych, wyciętych arkuszach. Do tego kordonek, albo mulina i igła z dużym oczkiem, o wszystko- więc do dzieła!
Aha, ja miałam w planie uszycie torby, więc zakupiłam drewniane rączki, jeżeli szukacie dobrego sklepu internetowego, z ogromnym asortymentem i ekspresową dostawą (z dnia na dzień!!) polecam:
Za rączki zapłaciłam 27 zł, zużyłam 1 m filcu i czarny kordonek, koszt uszycia torby: 55 zł
Jeżeli chciałybyście uszyć ją same, mogę przygotować wam wykrój, gdyż mam go w wersji ręcznie rozrysowanej na gazecie, który nie nadaje się do rozprowadzania;)
Zaczynamy, trzeba wyciąć wszystkie elementy z filcu, na tym etapie przyda wam się pomocnik (nie musi być rudy;) )
Po dopasowaniu elementów i spięciu ich szpilkami, przeszyłam brzegi na maszynie. To nie jest niezbędny element, gdy torba jest pospinana można od razy szyć ją ręcznie.
Jaki wybierzecie ścieg, zależ tylko od was, ja szyłam ściegiem dzierganym.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o ściegach ręcznych- znalazłam takie opracowanie:
ściegi (wyświetli wam się plik word do pobrania).
Zdecydowałam się nie wszywać suwaka, wybrałam zapięcie magnetyczne, jest łatwe do zamontowania i trwałe, można je kupić w tym samym sklepie internetowym, w którym kupiłam drewniane uchwyty. Wystarczy wymierzyć miejsce gdzie chcemy umocować zapięcie i naciąć je: ostrym nożem, albo skalpelem. Następnie pozaginać brzegi zapięcia i to samo zrobić na drugim boku torby- potrzebujesz pomocy? - Daj znać!
Teraz jeszcze trzeba umocować rączki, wystarczy przełożyć przez otwory w uchwytach odpowiednio wycięty filc i przeszyć, tak by wszystko mocno się trzymało. Może jeszcze jakieś ozdoby? Ja doszyłam kilka guzików, które akurat pasowały kolorystycznie. I gotowe! Na uszycie całości potrzebowałam około 8h, oczywiście robiłam to z przerwami, w sumie 3 dni.
Kot jest zachwycony swoją nową zabawką, chyba właśnie rozwiązałam problem wypraw do weterynarza ;)
Fantastyczna torba!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ci się podoba.
OdpowiedzUsuńTorba jest (w miarę) łatwa do uszycia, więc jeżeli masz ochotę spróbować- daj znać!!
Pozdr!
Torba wyszła super!
OdpowiedzUsuńJakiej grubości filcu użyłaś?
Kotek zachwycający, milusi maluszek:)))
pozdrawiam
Kamila
Cześć!
UsuńFilc należy do grubszych, około 4mm (sztywniejszy).
Zupełnie przypadkiem, dzięki temu że szew kordonkiem poprowadziłam na zewnątrz, okazało się że torba mimo iż nie ma zamka, cały czas (nawet gdy jest wypakowana) sprawia wrażenie zamkniętej- to moje bieżące odkrycie :)
Kociak ma już imię, został nazwany Indim i właśnie teraz siedzi sobie na moich kolanach- mrucząc :)
Pozdrawiam
Dodaj sobie gadżet Obserwatorzy:)
OdpowiedzUsuńChcę do ciebie częściej zaglądać:)
Tak jak wspominałam, jestem początkująca... ale zaraz odnajdę gadżet, o którym piszesz :)
UsuńBardzo mi przypadla do gustu ta torebka ! i kotek tez!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci sle !
Dziękuję za serdeczności, ja w zamian posyłam ci trochę ciepła (bo u nas zimno, oj zimno!!)!
UsuńTorba dalej przechodzi test bojowy, noszę ją praktycznie non-stop od samego początku, daje radę :)
A Kociak, oj moja słodzina:D Przez to, że czasami nie mogę się opanować i wrzucę na bloga jakąś jego fotę, dostrzegam jak bardzo się zmienił przez te 2 miesiące!!
Pozdrawiam :D
Ja chcę taką torbę - z KOTEM!!! :-D
OdpowiedzUsuńOj nie, nie, nie. Takich zestawów nie sprzedają nigdzie;)
UsuńMożesz sobie sama złożyć...
Boska torba:)
OdpowiedzUsuńi kociamber też:)
ola
Kociul urósł niesamowicie, jest już chyba 3 razy większy! Ależ jestem z niego dumna :D:D:
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przez tą torbę zostałam na Twoim blogu, bo ostatnio zachorowałam na filc. I cały czas się gryzłam, że nie dam rady ręcznie uszyć torby, ale skoro mówisz, że to mozliwe spróbuje. Wspomniałaś o udostępnieniu wykroju, czy jest gdzieś na blogu?
OdpowiedzUsuńNo widzisz... kiedy ja ją szyłam? Aha, w listopadzie, niestety od tamtego czasu mój wykrój gdzieś zaginął:/ [nikt o niego wcześniej nie pytał...] Ale jeżeli odpowiada ci taka forma, to wymierzę moją torbę i rozrysuję ci wszystko w pliku jpg.
UsuńCo sądzisz?
Serio, bardzo prosto jest taką torbę uszyć, więc polecam :) Gdybyś miała pytania- daj znać.
Dzieki za oferte. Nie chce naduzywac Twojego czasu, sprobuje najpierw sama rozrysowac szablon (troszeczke podejrze ksztalt Twojej torby :))
UsuńTroche obawiam sie wszyswania dna, ale zobaczymy co mi wyjdzie. A Kraine Filcu bardzo lubie!
Przepraszam a brak polskich znakow.
Piękna Jaki słodziak w niej zamieszkał
OdpowiedzUsuńTen słodziak już niedługo nie będzie się mieścił w tej torbie, taki mu brzuchol urósł ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCoś mi się skasował komentarz :) Chciałam napisać, że bardzo podoba mi się torba. Czekam na filc i muszę wreszcie spróbować uszyć takie cudo :) Dodaję sobie Ciebie do ulubionych blogów, bym Cię nie zgubiła przypadkiem. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo ładnie! Piszesz i potem jeszcze swoje wpisy usuwasz;) ?
UsuńAleż koniecznie- jeżeli będziesz potrzebowała pomocy- pisz/dzwoń/krzycz- pomogę:D
Super też szyje nieraz filcówki :)
OdpowiedzUsuńAch, bo ten filc to taki wdzięczny materiał jest :)
Usuńsuper pomysłowe i ciekawe wykonanie bardzo lubię filcowe torebki i nie tylko a teraz będę wiedziała jak je wykonać :) jeśli się odważę oczywiście
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście! W tych czasach zakup filcu nie jest żadnym problemem, jeżeli będziesz miała jakieś pytania, albo problemy to pisz, postaram się pomóc.
UsuńMożesz na początek uszyć jakiś prostszy model, mniejszy by sprawdzić jak to działa;)
Pozdrawiam!
własnie dzi s przyszedła do mnie filc...Qrczaki jeszcze tylko rączki:(((
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńa jaki oraz jakich rozmiarów filc kupiła Pani? Jest taki wybór, że się zgubiłam.
pozdrawiam
aśka
Jestem pełna podziwu dla Twoich pomysłów. Ekstra !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://justafewmomentsinlife.blogspot.com/ :)
Czu mogłaby Pani przesłać mi ten wykrój?:)Byłabym bardzo wdzięczna:)
OdpowiedzUsuńWitam nie wiem nie mogę dodać komentarza. Bardzo podoba mi się torebka mogłaby Pani przesłać mi wykroj? ☺
OdpowiedzUsuńO super udało się😃Tak szczerze to ja dopiero zaczynam szyć i nie wiem czy uda mi się coś tak slicznego zrobić. Może ma Pani też jakieś inne łatwiejsze wykroje☺
OdpowiedzUsuńO super udało się😃Tak szczerze to ja dopiero zaczynam szyć i nie wiem czy uda mi się coś tak slicznego zrobić. Może ma Pani też jakieś inne łatwiejsze wykroje☺
OdpowiedzUsuńWitam ☺ bardzo podoba mi się ta torba jak również moim koleżankom w pracy 😊 jeżeli to nie kłopot bardzo proszę o szablony do samodzielnego uszycia. Pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńFajny wiewiór :D
OdpowiedzUsuńNo faktycznie
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Filc to bardzo wytrzymały materiał i uniwersalny materiał. Może robić nawet za dom dla kotka, jak widać. :)
OdpowiedzUsuń