środa, 14 listopada 2012

Mały prezent dla Małej Mai



Ostatnio w Empiku i Liroju Merlinie pojawiły się trójwymiarowe papierowe (a może tekturowe?) litery różnych rozmiarów. Litery przeznaczone są do ozdabiania, malowania, decoupage'u.
Zawsze gdy je widziałam kusiło mnie, żeby coś z nich zrobić... w końcu nadarzyła się okazja!

Zostałam przyszywaną ciocią i dosłownie chwilę zastanawiałam się nad prezentem dla Małej Mai M. Postanowiłam zrobić dla niej ozdobę do pokoju, imię Małej M. z kolorowych literek :)



Litery umalowałam farbami akrylowymi, a na zakończenie pokryłam je kilkoma warstwami lakieru błyszczącego. Z tyłu przykleiłam je do bawełnianych taśm, które można następnie przybić do ściany, przykleić do drzwi, albo zrobić jeszcze coś innego :)






2 komentarze:

  1. Kasia jakim cudem wylądowałaś na UEKu zamiast na ASP ???

    OdpowiedzUsuń
  2. Z czegoś przecież trzeba mieć kasę na całą zabawę :D

    OdpowiedzUsuń